Film „Apocalypto” nie wiem, czy wszyscy go widzieliście. Opowiada historię członka plemienia rdzennych mieszkańców, który walczy o przetrwanie, aby chronić swoją rodzinę przed przybyciem hiszpańskich kolonizatorów. Imponujące obrazy Pierwszy akt: to początek, w którym członkowie plemienia wspólnie polują oraz jeden z nich je jajka; Drugi akt: to krwawy rytuał i początek ucieczki; Najbardziej zapadająca w pamięć scena to ostatni akt: gdy widzą statki kolonizatorów, ich modnie ubranych oraz kontrast z muszkietami; To nie jest kontrast między ubóstwem a bogactwem, to rodzaj kontrastu, w którym „cywilizacja ziemska” widzi „cywilizację obcą”; Ten kontrast często odczuwam na Twitterze, nie wiem, czy wy też go doświadczacie?